The Vow

When we met We were scared, we were lost, we were young On the edge, on the brink, on the run But the moment my eyes met your gaze It's like a door opened up on that day Then we talked, then we danced, then we touched Then we laughed, then we kissed, then we stopped 'Cause I knew if I kissed you again We would start something that never ends I promised you all of my days I'll swear it again and again Words are just words, but I need you to know That beyond to have and hold That my vow to you is to love you and never let go We've been through hurt, but I thank the broken road That led me into your arms And my vow to you is to love you and never let go Now we're here Now we've lived, now we've cried, now we've seen All the lows, all the highs, in-between I was there on your darkest of nights And you were there for mine, right by my side We made breath, we made blood, we made life We lost friends and faith, we lost sight And when all of these moments have come We have walked through the fire as one We're stronger from joy and from pain Our love is the thing that remains Words are just words, but I need you to know That beyond to have and hold That my vow to you is to love you and never let go We've been through hurt, but I thank the broken road That led me into your arms And my vow to you is to love you and never let go Hey, it doesn't matter If we make a mess of it, we'll get through anything Hey, now and forever I want the rest of it, I want the rest of it Words are just words, but I need you to know That beyond to have and hold That my vow to you is to love you and never let go We've been through hurt But I thank the broken road That led me into your arms And my vow to you is to love you and never let go Mm, oh

Gdy się spotkaliśmy, w sercach strach i młodzieńcza zagubka, Na krawędzi, w biegu, bez słowa. Lecz gdy spojrzenie twoje spotkało mnie w tej chwili, Wrota się otworzyły, nowe życie znaczyły. Potem były rozmowy, taniec, dotyk pełen splotu, Śmiech, pocałunki, a potem czas przystanku. Bo wiedziałem, że gdy znów cię pocałuję, Rozpoczniemy coś, co się nigdy nie skończy. Obiecałem ci dni wszystkich smak, Przysięgam znów, jak tylko mogę dać. Słowa to tylko szelest, Ale musisz wiedzieć, Że poza "mieć i trzymać", Mą przysięgą jest kochać cię i nie odchodzić z twych ramion. Przeszliśmy przez ból, lecz dziękuję drodze krętej, Która zaprowadziła mnie do twych objęć. I obiecuję cię kochać i nigdy nie puszczać. Teraz jesteśmy tu, Przeżyliśmy łzy, doświadczyliśmy, co świat dał. Wszystkie niskie chwile, szczyty, co po drodze stały. Byłem tam w najciemniejsze twe noce, I ty dla mnie też, obok, zawsze gotowa. Stworzyliśmy oddech, krew, życie, Przyjaciół straciliśmy, wiarę i widoki z horyzontu, Lecz kiedy wszystko to przyjdzie, Razem kroczymy przez ogień. Z bólu i radości silniejsi staliśmy, Miłość nasza jedyną stałą w tym szalonym świecie. Słowa to tylko pustka, Ale chcę, byś wiedziała, Że poza każdym "mieć i trzymać", Mą przysięgą jest kochać cię i nie odchodzić z twych ramion. Przeszliśmy przez ranę, lecz dziękuję skrętom losu, Które zawiodły mnie prosto w twe ramiona. I obiecuję cię kochać i nigdy nie puszczać. Hej, nieważne jak bardzo nam nie wyjdzie, Przejdziemy przez wszystko, co przyniesie przyszły dzień. Hej, na zawsze i na teraz, Chcę reszty tego, co los ma nam do dania. Słowa kruszą się jak pył, Lecz pragnę, byś wiedziała, Że poza "mieć i trzymać" Mą przysięgą się staje miłość, nieodchodzenie od ciebie. Przeszliśmy przez ból, Ale dziękuję pokrętnej ścieżce, Co wiodła mnie w twe ramiona. I obiecuję cię kochać i nigdy nie puszczać. Mm, oh